Protokół Nr 13/10

Protokół Nr 13/10 z posiedzenia Komisji Rewizyjnej przy Radzie Gminy Jasionówka odbytego w dniu 2 czerwca 2010r.
Protokół Nr 13/10

Protokół Nr 13/10

z posiedzenia Komisji Rewizyjnej

przy Radzie Gminy Jasionówka

odbytego w dniu 2 czerwca 2010r.

Miejsce obrad: przed rozpoczęciem posiedzenia Komisja przeniosła się z Sali ślubów UG do GOKSiT Jasionówka.

Obrady rozpoczęto o godzinie 13 30 , zakończono o godz. 1450

Przewodniczył Adam Kłubowicz - Przewodniczący Komisji.

Protokołowała: Ewa Polak -podinspektor UG i Andrzej Kloza - Sekretarz UG

W obradach uczestniczyli członkowie Komisji i osoby zaproszone - zgodnie z załączoną do protokołu listą obecności.

Ad. 1. Przewodniczący A. Kłubowicz powitał przybyłych na posiedzenie członków Komisji, rodziców i przedstawicieli Rady Rodziców oraz panią Wójt , Przewodniczącą Rady Gminy i pana Kochańskiego, a także pozostałe osoby obecne na sali. Poinformował, że z tego co wie, to pan Sekretarz jest na szkoleniu i może być nieobecny.

Następnie zaproponował następujący porządek obrad:

  1. Otwarcie posiedzenia i przyjęcie porządku.

  2. Przyjęcie protokołu z poprzedniego posiedzenia.

  3. Rozpatrzenie pisma Rady Rodziców przy Zespole Szkolno - Przedszkolnym w Jasionówce - kontynuacja w związku z dodatkowa dokumentacją w sprawie.

  4. Wolne wnioski, informacje.

  5. Zakończenie posiedzenia.

Komisja jednogłośnie ( za- 5, przeciw - 0, wstrzymujących się - 0) przyjęła zaproponowany porządek obrad.

Ad. 2. Komisja jednogłośnie ( za- 5, przeciw - 0, wstrzymujących się -0) przyjęła protokół

z poprzedniego posiedzenia.

Ad. 3. Przewodniczący Komisji A. Kłubowicz- poinformował, że w związku z tym, że otrzymaliśmy ze Szkoły dodatkową dokumentację skierowałem pismo do Radcy Prawnego UG, aby wydała stosowną opinię prawną.

Następnie zapytał przybyłą na posiedzenie panią Chwatko ( Radca prawny Urzędu Gminy) czy ta grupa ludzi, która reprezentuje Radę Rodziców złożyła ten wniosek, czy też skargę prawnie czy nie? Czy Komisja Rewizyjna może go rozpatrywać?

Radca R. Chwatko - chciałabym, aby to wszystko odbyło się sprawnie, bo w interesie wszystkich jest, aby tego nie odwlekać. Dokumenty, które państwo dostarczyliście są prawidłowe, poświadczone za zgodność z oryginałem, a tylko jest jeden problem ponieważ protokół z wyboru Prezydium Rady Rodziców jest z 2007r., a ustawa mówi wyraźnie, że co roku, każdego roku trzeba wybierać Radę Rodziców i nie ma tam żadnego wyjątku. Żebyście państwo mieli protokół z wyborów uzupełniających, czy tez zapis, że państwo zdecydowaliście, że będzie taki sam skład, a takiego dokumentu nie ma. Nie wymagajcie ode mnie żebym kategorycznie powiedziała, że może reprezentować skoro tych dokumentów brakuje. W tej sytuacji proponuję abyście państwo działali nie jako Rada Rodziców, ale jako

obywatele. Jako obywatele składacie skargę i Komisja Rewizyjna będzie mogła się tym zająć.

Przewodniczący RR Z. Płoński - powiedział, że w Regulaminie jest zapisane, że kadencja RR jest 3-letnia

Radca R. Chwatko - wasz regulamin nie jest zgodny z prawem, ponieważ art. 53 ustawy o systemie oświaty mówi: „wybory przeprowadza się na pierwszym zebraniu rodziców w każdym roku szkolnym”. W każdym roku szkolnym, czyli co roku wybory powinny być przeprowadzane.

Przewodniczący RR. Z. Płoński - poinformował, że na pierwszym posiedzeniu w 2009r.,po pierwszym września, zostały przeprowadzone wybory uzupełniające do RR i protokół taki znajduje się w aktach, które przekazane zostały Szkole.

Radca R. Chwatko - stwierdziła, że nie ma takiego protokołu.

Przewodniczący RR. Z. Pliński - nie wiem, ale taki protokół jest w dokumentacji RR.

Radca R. Chwatko - mam tylko z września 2007 i mam protokół z kwietnia 2010 gdzie państwo powołaliście sobie tę komisję.

Przewodniczący RR. Z. Płoński - tak, a poprzedni protokół to z września 2009, który mówi, że zgodnie z tym zapisem z ustawy, że Komisja się zebrała i na pierwszym posiedzeniu przeprowadziła wybory uzupełniające, bo jednej z pań dziecko ukończyło szkołę i ona jakby automatycznie przestała być członkiem RR. Dlatego przeprowadzono wybory uzupełniające do Prezydium

Radca R. Chwatko - ale nie ma tego protokołu.

Przewodniczący RR. Z. Płoński - wyjaśnił, że wymagano od nas abyśmy przedstawili tę Uchwałę, która powołuje naszą grupę i Regulamin. Cała dokumentacja RR znajduje się w Szkole. No ja nie wiem, bo nam nikt nie powiedział, jakie są potrzebne dokumenty. W Szkole jest cała teczka protokołów. I tak, co roku są przeprowadzane wybory, bo jest tak, że RR tworzą przedstawiciele Rad Oddziałowych.

Radca R. Chwatko - ale ja tego dokumentu o którym mowa nie mama bez niego nie mogę stwierdzić. Prosiłam przecież o dokumenty, z których wynika podstawa działania.

Rodzic D. Jurkowski - mieliście czas na załatwienie tej sprawy od poprzedniego posiedzenia. A teraz dzisiaj zbiera się Komisja i dalej bijemy tę pianę.

Rodzic A. Jarmołowska - powiedziała, że już po pierwszym spotkaniu do dzisiaj bierze leki uspokajające i to wszystko z powodu działalności społecznej. Przepraszam, do dziś się powstrzymywałam żeby nie napisać skargi gdziekolwiek na panią Wójt.

Rodzic D. Jurkowski skierował zapytanie do Komisji - czy przeszkadza, że tego dokumentu nie ma czy nie przeszkadza?

Radca R. Chwatko - to jest protokół o podstawie działania i jest potrzebny.

Wójt Gminy zabierając głos powiedziała, że w poniedziałek była z panią Dyrektor w Kuratorium żeby wyjaśnić sprawę umocowania. Akurat Radca Prawny Kuratorium z polecenia pana Kuratora miała się zająć tą sprawą, ale nie miała czasu. Pan Kurator stoi na stanowisku, że Rada Rodziców działa niezgodnie z prawem, ponieważ nie została wybrana w wyborach w 2009r. Przepisy zmieniły się wiosną 2009r. i był obowiązek wprowadzenia zmian w Statucie Szkoły i był obowiązek wprowadzenia tych zmian w Regulaminie pracy Rady Rodziców. Takie zmiany nie zostały naniesione, wobec tego nie działa zgodnie z prawem. Moja propozycja i pani Radczyni - ja popieram tę propozycję. Jeśli Państwu zależy na interesie prawnym, to możecie działać jako grupa rodziców. Proponujemy abyście działali jako grupa rodziców, która występuje z taką inicjatywą i działająca we własnym imieniu.

Przewodniczący RR. Z. Płoński - nie zgadzamy się, bo to jest zupełnie, co innego, jeżeli jest pięć osób na kilkuset rodziców, które przeciw czemuś protestuje, coś im nie pasuje, a inaczej, jeżeli protestuje Rada Rodziców. Jeśli uważacie, że jesteśmy nielegalnie, to proszę to stwierdzić na piśmie.

Radca R. Chwatko - Rada Rodziców może składać wnioski i opinie - nie ma mowy w ustawie o skargach. Zaproponowała, aby działać inaczej, jeśli to ma być skarga. Jak to zakwalifikować, czy to jest wniosek czy to jest opinia, a może jednak skarga? I wtedy powstaje pytanie czy Rada Rodziców - organ wewnętrzny Szkoły może na zewnątrz składać wnioski i skargi? Ja nie mówię, że nie może, ale powstają wątpliwości, bo ustawa mówi wnioski i opinie. W tym wypadku jest wiele wątpliwości, bo RR. jest organem wewnętrznym Szkoły, który współdziała z Dyrektorem. W tej sytuacji jesteście jakby zwykłymi obywatelami, a zgodnie z Konstytucją każdy obywatel ma prawo do składania skarg.

Radny M. Guziejko - my rozpatrujemy, czy to jest legalnie, czy to jest prawnie, a dopiero potem dalej. Inaczej będą do nas kierowane zarzuty, że źle rozpatrzyliśmy, że zaniedbaliśmy.

Radny B. Borys - musimy wiedzieć legalnie czy nielegalnie, bo jak inaczej możemy opinię wydać.

Rodzic D. Jurkowski - to tak jak z dzieckiem, któremu można dać klapsa lub go uderzyć. Różnica jest taka, że za uderzenie możesz pójść do więzienia, a za klapsa nie. A wynik działania jest taki sam - przepraszam, że powiem - „dzieciaka d.....a boli”. Tak samo jest tutaj.

Przewodniczący RR. Z. Płoński - z tego, co mówi Pani mecenas, to są jakieś wątpliwości. Natomiast nie jest tak, że nie jest legalnie, że jest źle - tylko tyle, że są wątpliwości. Jeżeli cokolwiek to zmieni, to możemy dostarczyć ten protokół ze Szkoły, z wrześniowych wyborów, który wyjaśni, ale myślę, że to nic nie da. Nam chodzi o ta, aby Rada zajęła stanowisko i oceniła to Zarządzenie, o którym mówimy. Nie oceniajmy grupy rodziców, która reprezentuje Radę Rodziców tylko oceńmy w końcu meritum sprawy. Tutaj Pani mecenas w żadnym wypadku nie powiedziała, że to wszystko jest nielegalne, tylko powiedziała, że są wątpliwości.

Radca R. Chwatko - ja muszę mieć dokumenty, aby nie było, że komuś wierzę na słowo.

Przewodniczący Komisji - może Pani ma rację, może nie - ja nie jestem prawnikiem, ale skoro my 2 tygodnie temu zadeklarowaliśmy, że zwrócimy się do Pani, to Pani Powinna na dzisiejszą Komisję wydać opinie, że np. na podstawie dokumentów tych i tych moja opinia jest taka, że nie sa prawnie. Przecież my pisemnie zwróciliśmy się do Pani o opinię. Jeszcze raz powtórzył, że na podstawie dokumentów, które otrzymała powinna Pani powiedzieć czy oni są legalnie czy nie, i nie żądać jakichś innych dokumentów, tylko na podstawie tych, które Pani otrzymała. Pani powinna wydać taką opinię!

Radca R. Chwatko - Pan nie szanuje tutaj nikogo, a o kobietach to już nie wspomnę! Tydzień temu próbowałam z Panem rozmawiać i Pan podnosił na mnie głos! Ja odpisałam na tamto pismo, ale na podstawie wtedy przedstawionych dokumentów Państwo działali nielegalnie. Kiedy zaczęłam mówić czego mi brakuje, to Pan mi powiedział, że ja falandyzuję - i taka była nasza rozmowa! Trzasnął drzwiami i sobie poszedł!

Przewodniczący Komisji - no tak, Pani falandyzuje nawet w tej chwili, bo Pani nam tłumaczy, że mogą, nie mogą

Radca R. Chwatko - przepraszam, a jakie Pan ma wykształcenie żeby mnie oceniać?! Ma Pan chociaż maturę, że Pan mnie obraża, że krytykuje.!

Przewodniczący Komisji - jakoś tak się dziwnie złożyło, ze mam i to od ponad 40 lat

Radca R. Chwatko - no, to cieszę się!

Przewodniczący Komisji - i uczyłem się prawa przez 3 lata, też

Wójt gminy zabierając głos powiedziała, że pani Renata nie zna wszystkich faktów, dlatego wszystkim państwu przybliżę, bo w tej dziedzinie mało pracowałyśmy, bo mało miałyśmy czasu. Czy mogę trochę naświetlę sprawę panu Przewodniczącemu, całej Komisji i Rodzicom. Pani Magdalena Hryń pełniąca obowiązki Dyrektora Szkoły otrzymała od byłego Dyrektora J. Kochańskiego dokumenty Szkoły bez protokołów Rady Rodziców, chociaż takie protokoły powinny się znajdować w szkole i powinny być dostępne. Wystąpiła do pana Przewodniczącego o dostarczenie dokumentacji. Dokumentacja, którą posiadała kończyła się na roku 2003, dlatego wystąpiła o przekazanie dokumentacji i tak jakoś niefortunnie napisała, że do 30 maja. Okazuje się, że w tej dokumentacji są bardzo wielkie luki. Od roku 2003 do roku 2007 nie ma protokołów posiedzeń Rady Rodziców - brakuje. Te protokoły, które są to są takie: jeden protokół z 2007r. pisany, jest jeden protokół zapisany później z posiedzenia chyba Zarządu, a brakuje protokołu z tego spotkania, na którym ja byłam i które mnie interesowało - nie ma protokołu z tego spotkania, na którym byłam, wyjaśnialiśmy sprawę. Jest tylko ten protokół, który był potrzebny Państwu na koniec, protokół z 2010r. z ostatniego, jeszcze chyba jeden protokół. Także dokumentacja jest niepełna, a powinna być prowadzona zgodnie z regulaminem Rady Rodziców, prowadzone księgi uchwał. Uchwał nie ma, nie ma ksiąg uchwał. Jeśli natomiast chodzi o regulamin działania Rady Rodziców, to proszę Państwa pani Dyrektor potwierdziła za zgodność z oryginałem - ten, który Pan dostał, ale się okazuje, że on chyba nie jest oryginałem, bo do Rady Rodziców wcześniej trafił z taką pieczątką ( tzw. czołówka ZSZ- P), a te, które pani Dyrektor ma są bez pieczątki, także my już w ogóle nie wiemy, jaka jest dokumentacja Rady Rodziców.

Przewodniczący RR. Z. Płoński - czy ja mogę zobaczyć, o czym Pani mówi?

Wójt Gminy- ja mam kopię z tego, co przyszło do UG. i zapoznałam się i poprosiłam o kopię

Regulaminu, bo o nim wcześniej nie wiedziałam, bo widziałam Regulamin z 2003r. Jakie są podstawy proszę Państwa żeby sądzić, żebym ja sądziła, czy pani Radczyni sądziła, że Rada Rodziców działa zgodnie z prawem, i te osoby które są w dobrej wierze być może ale dokumentacja wcale nie wskazuje na to, że to są osoby które mogą reprezentować Radę Rodziców. Brakuje nam dokumentów, niezgodności są, także tutaj naprawdę nie da się tak osądzić. Dlatego proponujemy tym osobom, które tutaj przyszły, naprawdę szkoda czasu, proponujemy i panu Przewodniczącemu, ja też proponuję żeby szybko sprawę załatwić, bo mnie też to męczy przyznam szczerze. Proponujemy żeby te osoby wystąpiły jako obywatele i potraktować to jako skargę obywatelską, bo my będziemy siedzieć i cały czas to. Regulamin Rady Rodziców naprawdę prosiliśmy, żeby Kuratorium oceniło te dokumenty i wypowiedziało się na ten temat. Bardzo bym prosiła i mam taka prośbę do Państwa - jeżeli Państwu zależy na szybkim tutaj załatwieniu tej sprawy, to bardzo proszę wystąpić jako grupa rodziców i potraktujemy to jako grupa rodziców i będziemy rozmawiać o meritum sprawy - tak jak chcecie.

Przewodniczący RR. Z. Płoński - styl postępowania jest taki sam od początku tej całej sprawy.

Wójt Gminy - proszę nie oceniać, proszę podać fakty.

Przewodniczący RR. Z. Płoński - mówi Pani w ten sposób: nie ma protokołów itd., no są protokoły z posiedzeń tych, które się odbyły. Od 2007r. jest książka protokołów, czyli od początku kadencji tej Rady. No, według naszej wiedzy, być może niepełnej jak tutaj Pani mecenas stwierdziła, być może niepełnej, uważaliśmy, że zgodnie z Regulaminem jest 3 - letnia kadencja. Jeżeli się okazuje, że jest inaczej to po prostu trzeba będzie zmienić. Potrzeba zwołać Radę Rodziców zmienić Regulamin i jest to chyba naturalna kolej rzeczy, chyba zgodzi się Pani ze mną - prawda? Nie mieliśmy takiej wiedzy. Jesteśmy ludźmi, którzy pracują społecznie i nie znamy się na przepisach prawa aż tak do końca. Nie stać rodziców na to, aby utrzymywać radcę prawnego, bo nie jesteśmy tak bogaci. Natomiast od początku tej kadencji wszystkie protokoły z posiedzeń Rady Rodziców są, książka jest kompletna. Nie można mówić o tym, że ktoś wystąpił z oficjalnym pismem do Rady Rodziców, chodzi mi tutaj o panią Dyrektor, i pomylił się, pomylił się, jeśli chodzi o daty, bo jeśli coś jest napisane i podpisane, to tak jest - chyba tak to się odbywa. To nie jest nasza wina, że coś się tam komuś nie podoba. Mówi Pani, że negatywna jest opinia Kuratorium, ale takiej opinii na piśmie Pani nie ma. Pani mówi, że prawnika nie było, ale, że jest negatywna opinia, ale to wszystko po prostu nie trzyma się kupy.

Wójt Gminy - tak, negatywna opinia pana Kuratora.

Przewodniczący RR. Z. Płoński - ustna. Negatywna jest opinia Kuratora, o Pani Zarządzeniu, ale też tego nie mam na piśmie, bo Kurator stwierdził, że nie jest od tego, aby oceniać Pani zarządzenia i nie dał tego na piśmie. Czy Pani ma na piśmie, że negatywnie ocenił Radę Rodziców? Nie?!

Wójt Gminy - panie Przewodniczący Rady Rodziców, jeśli mogę powiedzieć to akurat Wójt jest organem nadzorującym prace Szkoły, czyli jeśli Rada Rodziców jest organem Szkoły to tak samo jest organem nadzorującym pracę Rady Rodziców. Wgląd do dokumentów i pewną ocenę Wójt też ma i może ją wydawać. Akurat działam ze swoimi kompetencjami proszę Państwa i jeśli w księdze protokołów są 3 protokoły tylko i brakuje tego z posiedzenia, bo chciałam specjalnie sprawdzić, co zapisane zostało, żeby potem mnie nikt nie pomawiał, na sesji nie mówił, że powiedziałam coś, do czego nie miałam uprawnień. Chciałam sprawdzić, co pisze w tym protokole, jak to się odbyło - nie ma czegoś takiego. Brakuje też w protokołach pism, skoro wysyłacie Państwo pisma do Urzędu Wojewódzkiego, do Kuratorium i nie wiem gdzie jeszcze, bo tam taka podjęliście uchwałę. Brakuje tych pism, czyli zupełna dowolność też nie może być. Powinny być te pisma, powinniśmy wiedzieć, co robicie. Ja uważam, że tak powinno się załatwiać sprawy.

Rodzic A. Jarmołowska- Pani Wójt, pani mówi, że działa zgodnie z prawem, to bardzo dobrze. Pani na ostatnim spotkaniu powiedziała, że Pani sobie nie życzy żeby taka grupa reprezentowała Pani interesy jako rodzica. Pogwałciła Pani może 7, a może 8 razy zasady dobrej administracji. I Pani twierdzi, że Pani działa zgodnie z prawem.?! Pierwsza sprawa Pani powinna wysłuchać każdego. Druga sprawa załatwić kulturalnie. Trzecia sprawa, wskazać, że robimy coś źle

Wójt Gminy - czy to jest meritum sprawy?

Rodzic A. Jarmołowska - ale, taka grupa

Wójt Gminy - jeśli mogę coś powiedzieć, to ja nie powiedziałam w ten sposób. Ja tylko pytałam czy ta grupa rodziców ma uprawnienia występować również w moim imieniu, jako rodzica? To jest zupełnie inna kwestia, to było tamto spotkanie, a teraz omawiamy zupełnie inną kwestię. Także proszę nie wracać. Ja wiem, że możemy tutaj spierać się do końca dnia.

Przewodniczący RR. Z. Płoński - Pani Wójt ja wrócę do swojej poprzedniej wypowiedzi. Ja nie powiedziałem, że Pani jako Wójt nie ma prawa nadzorować organów Szkoły, jakim niewątpliwie jest Rada Rodziców - tylko powiedziałem, że Pani gołosłownie podpiera się opinią Kuratora, której nie ma Pani na piśmie. Tylko to powiedziałem i nic więcej. Więc tak jakby nie ma sensu do tego wracać. W żaden sposób nie podważałem Pani kompetencji, że Pani czegoś nie może - tak nigdy nie było. Wracając do tego, że Pani twierdzi, że nie ma protokołu z tego spotkania z Rodzicami. To było spotkanie z rodzicami, którzy przyszli na nie sami dobrowolnie. Rozumie Pani, to było z dnia na dzień. Przecież to spotkanie było we wtorek, kiedy w poniedziałek wszyscy się dowiedzieli jak to wszystko wygląda. Przyszli rodzice zaniepokojeni stanem rzeczy. To nie było zwołane zebranie Rady Rodziców, więc z takiego społecznego spotkania ludzi, którzy przyszli tam sami się nie protokołuje proszę Pani.

Tak to wygląda. Tego się nie protokołuje, bo to nie było formalne zebranie Rady Rodziców. Spotkanie to nie było zaplanowane i ludzie na nie byli zapraszani formalnie.

Wójt Gminy- przepraszam bardzo. Ja zostałam zaproszona na spotkanie Rady Rodziców. Dostałam pismo też od Rady Rodziców i poszłam się ustosunkować do pisma RR., nie Rodziców, a Rady Rodziców. My wchodzimy w zupełnie inny temat - wracamy do meritum rzeczy. Ja tylko naświetliłam sprawę. Wcale się nie podpieram żadną opinią.

Proszę bardzo Panie Przewodniczący, Szanowna Komisjo albo wykorzystacie tę moją informację albo nie. Sprawę naświetliłam i nie mam tutaj zamiaru zajmować stanowiska, się wypowiadać, nie podpieram się niczym. Naświetliłam sprawę - powiedziałam jak sprawa wygląda.

Przewodniczący Komisji - no nie wiem. Decyzję strasznie ciężko jest podjąć, a tym bardziej, że nie wiem czy wszyscy mają średnie wykształcenie, czy mogą podejmować? Jeżeli się ludzi mierzy wykształceniem, to nie wiem, bo ja przeżyłem kilkanaście tych lat, ale nigdy człowieka nie mierzyłem wykształceniem. Strasznie mi przykro jest, jeśli ktoś pyta się mnie o wykształcenie. Znaczy, że jeżeli mam niższe, niż rozmówca to się z nim nie rozmawia.

Radca R. Chwatko - to jest nie pierwszy raz, kiedy pan na mnie podnosi głos, kiedy pan krytykuje to, co ja mówię, kiedy nie chce pan rozmawiać. Nie wspomnę już o traktowaniu kobiety, chociaż nie mieszajmy tutaj sprawy płci. Absolutnie proszę tego nie brać do siebie, proszę przyjąć moje przepraszam. Niemniej jednak mi też wiele razy było przykro słuchać tego, co pan mówił pod moim adresem. W tym momencie też on mnie zaatakował przy grupie osób w sytuacji, kiedy uważam, że było to niezasłużone, bo tydzień temu nie chciał nawet pan ze mną porozmawiać.

Przewodniczący RR. Z. Płoński - czy mogę coś zaproponować, bo będziemy tak do sądnego dnia się zbierać, a naprawdę ten nasz czas jest czasem prywatnym. Może zrobimy w ten sposób: przecież Komisja Rewizyjna może w swojej opinii napisać, „że w związku z wątpliwościami prawnymi wysuniętymi przez Radcę Prawnego Gminy traktuje się to pismo jako skargę grupy rodziców i niniejszym rozpatruje jako skargę grupy rodziców” Nie możemy przecież teraz zmienić tego pisma, że jest od kogoś innego, bo wtedy musiałoby przejść całą ścieżkę legislacyjną. Potraktujcie to pismo w taki sposób, że w związku z wątpliwościami prawnymi podkreślonymi przez radcę prawnego gminy traktujemy to jako wystąpienie grupy obywateli i niniejszym przechodzimy do meritum sprawy. Zwracając się do radcy prawnego zapytał czy takie rozwiązanie jest dopuszczalne? Jak Pani uważa?

Przewodniczący Komisji Rewizyjnej poddał pod głosowanie jawne wniosek Przewodniczącego RR. aby dalej traktować sprawę jw. Kto jest za tym wnioskiem, proszę o podniesienie ręki. Następnie stwierdził, że Komisja jednogłośnie przyjęła wniosek, więc będziemy teraz konkretnie rozpatrywać tę sprawę.

Przewodniczący Komisji skierował pytanie do członków Komisji czy mają pytania względem tego pisma, które wpłynęło od rodziców czy też do obecnego pana J. Kochańskiego.

Radny A. Kochański - czy od ostatniego posiedzenia Komisji Rewizyjnej wpłynęły jakieś listy, opinie.

Wójt gminy - do mnie akurat raczej nie wpłynęło. Z tego, co się orientuję było jakieś rozstrzygnięcie od Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych. Dzisiaj rozmawiałam z Panią, dostanę kopię tego rozstrzygnięcia. Nie wiem, jakie to było rozstrzygnięcie, ale myślę, że pan Kochański wie, bo sam je odbierał. Jeśli chodzi o sprawę zarządzenia - wiem, że grupa rodziców występując jako Rada Rodziców złożyła do Urzędu Wojewódzkiego zażalenie na to zarządzenie i sprawa jest w toku. Składałam w tej sprawie wyjaśnienia i jest w toku postępowania. Tak to wygląda, jeśli chodzi o zewnętrzne organy. Zarządzenie to jest poddawane analizie pod względem formalnym i merytorycznym i myślę, że tutaj rozstrzygnięcia będą dla Komisji Rewizyjnej bardzo wiążące. Jak gdyby tutaj te kompetencje Komisji Rewizyjnej nie są aż tak duże żeby pod względem formalnym i merytorycznym mogła to rozstrzygnąć lepiej niż Urząd Wojewódzki czy Sąd.

Były Dyrektor J. Kochański - pani Wójt już chciała mnie odwołać w styczniu, ale Kurator odpisał dnia 3 lutego 2010 - odczytał pismo, w którym Kurator Oświaty napisał, że w trybie nadzory pedagogicznego nie stwierdzono nieprawidłowości oraz, żre w przypadku stwierdzenia przez organ prowadzący szczególnie uzasadnionych przypadków dotyczących odwołania dyrektora szkoły, biorąc pod uwagę organizację pracy szkoły, proponuję rozważenie możliwości odwołania z końcem roku szkolnego.

Nie tylko Rada Rodziców ale ja też odwołałem się do Wojewody i dnia 27 kwietnia 2010r. otrzymałem z Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego że jest wszczęte postępowanie o stwierdzenie nieważności Zarządzenia nr 202/10 Wójta Gminy Jasionówka. W tym Zarządzeniu pani Wójt nie poinformowała gdzie mogę się odwołać. I najważniejsza sprawa proszę Państwa pani Wójt już na początku lutego wystosowała pismo do Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych przy RIO w Białymstoku i dnia dwudziestego kwietnia otrzymałem postanowienie i o umorzeniu postępowania wyjaśniającego z uwagi na brak znamion czynu karalnego. Pan Kochański odczytał część postanowienie - 4 pkt. zarzutów, z dnia 19 kwietnia. Proszę Państwa to jest taki dokument, który oczyszcza mnie z zarzutów, które pani Wójt publicznie też publikuje. Będę występował o odszkodowanie za szarganie mojego imienia i mojej osoby. Czekam również na informacje od Wojewody.

Wójt Gminy - panie Kochański czy Pan może przeczytać uzasadnienie do tego wyroku, bo ja nie znam, a chciałabym usłyszeć, bo uzasadnienie jest bardzo istotne. Jeśli Pan posługuje się pismem, to proszę posłużyć się całym, bo ja nie mam takich informacji, skąd ja mogę wiedzieć.

Były Dyrektor J. Kochański - jest to kilka stron, a dla mnie najważniejsze, że jest umorzone. Pani mówiła, że jak to pismo otrzyma, to wtedy odczyta. Napisano tam, że nie naruszyłem dyscypliny, a za te 4 punkty, w których Pani mnie pomawia będę żądał odszkodowania. Dla mnie jest najważniejsze, że jest umorzone, bo nie ma czynów karalnych, o których pani Wójt wszędzie publicznie mówi.

Wójt Gminy - panie Przewodniczący czy Pan Kochański może mnie nie obrażać tutaj, teraz?

Były Dyrektor J. Kochański - przepraszam bardzo. To Pani mnie obraziła publicznie.

Wójt Gminy - proszę mnie nie obrażać. Ja bym chciała panie Przewodniczący żebyśmy się odnieśli do Zarządzenia, a nie do pism i do tego wszystkiego. Zakwestionowane zostało moje Zarządzenie, a nie pismo do Rzecznika Dyscypliny - prawda? Uważam, że powinniśmy się skupić na tym Zarządzeniu i ja bym chciała wyjaśnić pewne rzeczy. O tym piśmie do Rzecznika Dyscypliny ja również piszę w swoim Zarządzeniu. O piśmie do pana Kuratora również piszę w Zarządzeniu. Ja nie chciałam żeby od tyłu zaczynać tę sprawę, ale zacząć ją od początku. Jeśli mam odpowiadać odnośnie Zarządzenia, bo to jest kwestionowane w tej chwili, to ja bym chciała odpowiadać na Zarządzenie, a nie na jakieś inne pisma, których ja nie znam i do nich się nie ustosunkuję w tak szybkim trybie, bo nie znam uzasadnienia. Myślę, że to uzasadnienie jest bardzo istotne w tym piśmie.

Przewodniczący Komisji - do tego Zarządzenia my jako Komisja

Wójt Gminy - panie Adamie czy ja mogę coś powiedzieć teraz, bo ja tu jestem stroną, rodzice są stroną, a pan Kochański nie jest stroną, a pierwszy zaczyna wyjaśnienia składać i jak gdyby w zupełnie innym kierunku to idzie. Dlatego bardzo bym chciała się odnieść do Zarządzenia. Zarządzenie zostało podjęte na podstawie art. 38, ust.1, pkt 2. ustawy o systemie oświaty. Ten art. Mówi tak, proszę Państwa: Organ, który powierzył nauczycielowi stanowisko kierownicze w szkole lub placówce odwołuje nauczyciela ze stanowiska kierowniczego w razie: - „w przypadkach szczególnie uzasadnionych po uzyskaniu opinii kuratora oświaty”. Po uzyskaniu opinii, nie pozytywnej opinii- to jest w trybie bez wypowiedzenia. To jest ten artykuł, na który się powołałam, który był podstawa odwołania i który może potem być rozważany przez różne inne jednostki. W tym art. pisze, że bez wypowiedzenia też może organ prowadzący w przypadkach szczególnie uzasadnionych tylko po uzyskaniu opinii kuratora. O taka opinię Kuratora wystąpiłam i pan Kurator nie mógł odpowiedzieć, bo pan Kurator ma kompetencje żeby prowadzić nadzór pedagogiczny nad działalnością szkoły, więc wypowiedział się w tej kwestii, której ja nie oceniałam, której ja nie kwestionowałam w swoim Zarządzeniu, ale powiedział, że w przypadkach szczególnie uzasadnionych rozważyć, rozważyć możliwość odwołanie z końcem roku szkolnego. Żaden z przepisów nie mówi, że odwołanie nie może nastąpić w roku szkolnym. Rozważyć, a ja potem to uzasadniam w swoim Zarządzeniu. Ja rozważałam, dlatego nie podjęłam tego Zarządzenia w styczniu, a mogłam podjąć na początku lutego, kiedy uzyskałam taką opinię Kuratora. Rozważałam ze względu na to, że wydało mi się to zasadne, jednakże potem zaszły pewne przypadki i inne rzeczy jak gdyby się nałożyły i to jest w Zarządzeniu. Nienaruszona została procedura, jeśli chodzi o odwołanie. Jeśli chodzi natomiast o wagę tych zarzutów,

czyli o to szczególnie uzasadniony przypadek, to nigdzie żadne przepisy nie mówią, jaki, to ma być przypadek - nie mówią żadne przepisy. Czyli jest to kwestia uznaniowa i w mojej ocenie, bardzo trudno było stwierdzić czy to są ważne czy nieważne powody. Dlatego też po stwierdzeniu naruszeń wystąpiłam do Regionalnej Izby Obrachunkowej z prośbą, aby się wypowiedzieli czy te naruszenia są ważne czy nieważne. Otrzymałam pismo z RIO w którym RIO pisze tak: „ dokonywanie ocen oraz wyciąganie wniosków w oparciu o przeprowadzone wewnętrzne postępowanie kontrolne należy do kompetencji Pani Wójt jako organu wykonawczego Gminy któremu przysługują prawa i obowiązki określone w art. 30 ust. 2 , art. 60 ust.1 ustawy o samorządzie gminnym i o finansach publicznych. Zapoznałam się z tymi przepisami, które nakazują mi wręcz, jeśli są nieprawidłowości - to powinnam te nieprawidłowości zgłosić do Rzecznika Dyscypliny Finansów i takie nieprawidłowości zostały złożone, takie zawiadomienie poszło. Samo wszczęcie postępowania mówiło o tym, że to są nieprawidłowości, których waga jest duża. Wracam do tego art. przypadki szczególnie uzasadnione i to nie jest tylko to wystąpienie, bo w Zarządzeniu podnoszę inne kwestie, nie tylko te, które są właśnie w wystąpieniu do Rzecznika Finansów Publicznych. Dla mnie to jest istotne, bo nazbierało się tych naruszeń tak dużo i one się powtarzały, że w końcu ja pełniąc funkcje zarządczą nad jednostką, sprawując nadzór nad finansami i nad stroną organizacyjną Szkoły musiałam zareagować. Ja odpowiadam za sprawne funkcjonowanie w tych dwóch dziedzinach: finanse i organizacja. Nie Kurator - Wójt odpowiada za to, dlatego też tutaj stwierdzenie czy to były ważne przypadki czy nieważne przypadki to możemy je tutaj każdy z osobna rozważać, ale na ten temat wypowiedzieć się mogą tylko prawnicy, tylko fachowcy. My czekamy na taka wypowiedź, zostawiamy to fachowcom. Wcale nie mówię i wcale nie o to mi chodziło żeby pana Dyrektora ukarać tylko wystąpiłam, bo miałam taki obowiązek. To, że umorzono postępowanie ze względu na to, to też nie jest istotne właśnie dla nas, dla mnie w tej chwili. Nie może dojść do tego, że jest łamane prawo, są naruszenia i ja przymykam oczy, bo ja sama odpowiadam za to. Odpowiadam, bo to jest mój, jak to pisze RIO przywilej i obowiązek proszę Państwa. Nikt mnie z tego obowiązku nie zwolnił, bo ja jestem Wójtem i odpowiadam. Jeszcze dla podkreślenia - pan Dyrektor działał w oparciu o ustawę o systemie oświaty i w oparciu o statut szkoły, który jest na naszej stronie. Proszę Państwa art. 14a statutu szkoły mówi tak:

Dyrektor Zespołu może być odwołany na podstawie art. 38 ustawy o systemie oświaty:1) na własną prośbę - 3 miesięczne wypowiedzenie; 2) z inicjatywy organu prowadzącego w przypadku negatywnej oceny wynikającej z nieprzestrzegania obowiązujących przepisów bhp pracowników i uczniów, bez wypowiedzenia - wtedy Kurator może; 3) z inicjatywy organu sprawującego nadzór pedagogiczny w przypadku negatywnej oceny pracy bez wypowiedzenia - to jest Kuratora; 4) w przypadkach szczególnie uzasadnionych w czasie roku szkolnego bez wypowiedzenia; 5) za nieprawidłowe dysponowanie przyznanymi Zespołowi środkami budżetowymi oraz gospodarowanie mieniem, bez wypowiedzenia; 6) za nieprzestrzeganie przepisów dotyczących organizacji pracy Zespołu, bez wypowiedzenia. Proszę państwa Statut obowiązuje pana Dyrektora i Statut obowiązuje też mnie. On reguluje pewne rzeczy. Tak było zapisane w Statucie, który został zatwierdzony przez Radę Pedagogiczną. On obowiązywał i obowiązuje w Szkole. Które uchybienie jest takie, że ono jest błahe, które jest ważne - to jest trudno stwierdzić dlatego decyzja była trudna. Działałam zgodnie z prawem, zachowałam procedury, a oceny dokonałam według własnego rozeznania. Działałam w szeroko pojętym interesie społecznym, bo to w interesie społecznym jesteśmy w małej miejscowości, to jest po to żeby naruszenia nie powtarzały się. Wszyscy wiemy o tych naruszeniach i większość nauczycieli wiedziało o naruszeniach. To bardzo źle oddziaływuje na morale.

Przewodniczący Komisji - to, co Pani powiedziała, to jest wszystko prawnie. Prawnie Pani zrobiła to, co zrobiła. Natomiast czy to prawnie Pani zrobiła, tj. merytorycznie my jednak jako Komisja nie możemy tego stwierdzić i nie będziemy opiniować tego, bo od tego są inne organy w ogóle. My nie możemy w to się mieszać. Natomiast to, co mówił pan Kochański, ale on tutaj nie jest stroną, nie wiem może ja źle interpretuję prawo, bo nie jestem wykształcony ale w każdym bądź razie to co czyta, tzn. te zarzuty które pani Wójt postawiła zostały odrzucone.

Wójt gminy - panie Przewodniczący ja chciałabym na razie się ustosunkować do tego, bo to jest wypowiedź między mną, a panem Przewodniczącym. Ja chcę uzupełnić tylko swoją wypowiedź. Mogę uzupełnić? Pan powiedział o tym, że odrzucone - które odrzucone? Proszę się sięgnąć do Zarządzenia, które kwestionują tutaj Rodzice. W tym Zarządzeniu jest mowa o zarzutach: brak współdziałania z organem prowadzącym w zakresie organizacji i porządku w procesie pracy polegający na nie wykonywaniu poleceń przełożonego - czy ten zarzut został odrzucony?

Kilka głosów jednocześnie.

Przepraszam - jeśli ten dokument, który pan Kochański przyniósł ma być dowodem w tej sprawie, to bardzo proszę skserować.

Przewodniczący Komisji - my nie rozpatrujemy tego dokumentu.

Wójt Gminy - dlatego mówię, że nie zostały uchylone.

Rodzic D. Jurkowski - Szanowna Komisjo! Ja jeszcze raz głośno i wyraźnie przeczytam: „odwołując pana J. Kochańskiego ze stanowiska dyrektora ZSZ. - P w Jasionówce ze skutkiem natychmiastowym z powodów szczególnie uzasadnionych tj. naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych powodujących utratę zaufania i brak możliwości dalszej współpracy z organem prowadzącym oraz stanowiących zagrożenie dla dalszego funkcjonowania Szkoły” Nam chodzi tylko o to, w jaki sposób Dyrektor został zwolniony. Na te wszystkie zarzutu, które tutaj są to przecież odpowiedź pan Kochański na to ma. Pani Wójt nie zaczekała na odpowiedź RIO tylko skoro RIO zainteresowało się tą sprawą, to pani Wójt już była pewna, że zostanie ukarany, zostanie winny. Okazuje się jednak, że nie, bo to są zarzuty błahe. Pani na pierwszym spotkaniu z Radą Rodziców, jakie odbyło się, Pani wyraźnie nam tłumaczyła i wpajała, że zarzuty są tak ważne, tak niepowtarzalne, że nie można tego popuszczać, nie można tego bagatelizować i należy z tym zrobić porządek. Pani zrobiła to natychmiast nie czekając na żadną opinię. Najważniejszą, uważam opinią jest ta, którą już pan Kochański ma jest opinia od Wojewody, który wystąpił o unieważnienie. Niech Komisja już tak nie słucha tych art., bo wam się, przepraszam bardzo, z mózgu robi pianę. Zarzuca się Was artykułami, ale wy przecież o tym doskonale wiecie. Przerwijcie tę rozmowę i podejmijcie decyzję, albo na „tak” albo na „nie” albo umywacie od tego ręce.

Przewodniczący RR. Z. Płoński - przepraszam panie Przewodniczący, chciałem tutaj wprowadzić korektę, bo tutaj Pan się przejęzyczył i to było spotkanie z Rodzicami, a nie z Rada Rodziców. Pani Wójt nie spotykała się z Radą Rodziców. Przypuszczam, że pani Wójt będzie próbowała wykorzystać te przejęzyczenie przeciwko nam.

Wójt gminy - ja nie wykorzystuję

Przewodniczący RR. Z. Płoński - proszę mi nie przerywać. Jeżeli jestem przy głosie chciałem przypomnieć, że my nigdy nie poddawaliśmy pod dyskusje kompetencji Wójta. Rozumiemy, że Wójt kompetencje do odwołania Dyrektora ma i takie zarzucanie tutaj Komisji różnymi artykułami itd., to cała gadulstwo mówiąc ogólnie, który służy ku temu, aby odciągnąć od meritum sprawy. Nasze zarzuty, nasze pretensje są bardzo proste. Chodzi o to, że podjęcie takiej decyzji w trybie natychmiastowym wywołuje wrażenie, że ma ona przeciwdziałać potencjalnym szkodom, jakie by mogła ponieść Szkoła w wypadku pozostawienia pana Dyrektora J. Kochańskiego na dotychczasowym stanowisku.

Swoją decyzję pani Wójt motywuje głównie kontrolą przeprowadzoną przez pracowników UG w okresie 4-15 stycznia 2010r., czyli około 3 m-ce temu. Chodzi nam o to, że jeżeli po tym protokole, po tej kontroli Szkoła funkcjonowała przez 3 miesiące i pan Dyrektor nic nie ukradł, nie sprzeniewierzył, szkoła się nie zawaliła, więc cóż by się stało gdyby jeszcze przez 2 m-ce popracował do końca roku szkolnego. O to nam chodzi, że wprowadzono zamieszanie dezorganizację pracy. Już nie mówię o stosunkach międzyludzkich w Szkole w imię jakichś...

Nam chodzi o to, że takich rzeczy się nie robi w ciągu roku szkolnego i to jest nasz zarzut. Ponadto znamienne jest to, ze pani Wójt nie zechciała poczekać ze swoją decyzją na opinie RIO. I to są rzeczy, o które my występujemy do Rady Gminy, a teraz się okazało, że teraz jest w Komisji Rewizyjnej. To są nasze pretensje. Natomiast pani Wójt tu usiłuje przedstawić, że my podważamy jej kompetencje, że nie miał prawa. Miała prawo, bo takie jest prawo Wójta tylko to są, to są pretensje rodziców, a nie, że my podważamy kompetencje Wójta albo, że chcemy robić jakąś rewolucję. Tylko prosimy o to ażebyście rozpatrywali w tym zakresie nie tak, że jakaś hałastra za przeproszeniem przyszła i podważa kompetencje Wójta i chce skrzywdzić, bo nam nie o to chodzi - dziękuję.

Wójt gminy - jak można w oderwaniu od przepisów prawnych odpowiadać na takie zarzuty. Ja już odpowiadałam na te zarzuty. Żaden z przepisów nie mówi o wypowiedzeniu. Proszę powiedzieć, który przepis mówi o tym, że powinnam wypowiedzieć umowę Dyrektorowi, że powinnam ją rozwiązać na koniec roku szkolnego? Który z przepisów to mówi? Sugestia pana Kuratora była taka, ale to była sugestia i ja ją rozważałam, a ponieważ zaszły nowe okoliczności, powtórzyły się przewinienia i te nowe okoliczności spowodowały, że podjęłam taką decyzję po rozważeniu, ale to była sugestia. Który z przepisów prawa proszę powiedzieć? My tutaj musimy odnieść się do przepisów prawa nie do Państwa odczucia, a do przepisów prawa. Który z przepisów prawa został złamany? Czy ja miałam obowiązek wystąpić i poczekać na Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych, czy miałam obowiązek podejmując to zarzadzenie? Nie miałam obowiązku.

Przewodniczący RR. Z. Płoński - jeśli Pani się podpiera tym stanowiskiem, tym organem, to należało poczekać.

Wójt gminy- proszę podać taki przepis. Właśnie to są pewne sugestie.

Przewodniczący RR. Z. Płoński - jest dobrą praktyką prawną, że jeżeli się powołuje na jakiś organ, to poczekać na opinię tego organu.

Radca R. Chwatko - ja dokładnie nie pamiętam treści tego Zarządzenia i nie pamiętam, na co tam było powołanie.

Przewodniczący RR. Z. Płoński - jest, w uzasadnieniu jest napisane, że Rzecznik Dyscypliny Finansów Publicznych wszczął postępowanie.

Radca R. Chwatko - z tego, co pamiętam to było powołanie na to pismo z RIO, gdzie było napisane, że to jakby kompetencje Wójta to nadzór finansowy.

Rodzic A. Jarmołowska - jako RR. nie podważamy, że pani Wójt miała rację. Wszyscy wiemy, bo dostęp do dzienników i ustaw jest prosty. Musimy przypomnieć sobie jedną rzecz, że pani jest Wójtem. Jeśli Pani rzeczywiście uważała, że Pani powinna to zrobić, to moim zdaniem po ludzku traktując tę sprawę mogła Pani to zrobić inaczej. Proszę zobaczyć z boku jak to wygląda bardzo brzydko. Niech pani nie zapomina, ze Pani jest człowiekiem, że Pani jest mieszkańcem tej Gminy.

Wójt Gminy - ja właśnie cały czas pamiętam, że jestem człowiekiem, pamiętam, że jestem Wójtem wybranym w demokratycznych wyborach i w związku z tym mam swoje obowiązki. Mam prawa i obowiązki i o tym pamiętam. Chciałabym żeby kwestionowane były tutaj przepisy prawne, a nie postawy, bo bardzo łatwo jest oceniać nie znając szczegółów, bo też nie znacie Państwo wszystkich szczegółów - nie znacie Państwo wszystkich szczegółów współpracy, bo o niektórych się nie mówi.

Radny M. Guziejko - jeżeli chodzi o pkt. 3 to mieliśmy rozpatrzyć pismo rodziców i będziemy rozpatrywać to pismo. Wysłuchaliśmy jednej strony, wysłuchaliśmy drugiej strony, mamy wszystko czarno na białym, jasne. Znowu mamy czekać - ile mamy czekać na inne dokumenty, opinie. Mamy pismo i jest wyraźnie napisane: prosimy o rozpatrzenie powyższej

skargi i podjęcie o ile to jest możliwe działań zmierzających do przywrócenia pana J. Kochańskiego na stanowisko Dyrektora Szkoły w Jasionówce. Mi się wydaje, że jest wszystko jasne i można rozpatrywać. Jeśli Komisja chce jeszcze jakieś pytania zadać czy wysłuchać to proszę bardzo, ale ja już wysłuchałem. Nie wiem, nad czym tu jeszcze dyskutować.

Mój wniosek jest taki - chciałbym się ustosunkować do pisma rodziców, że jestem przeciwny zwalnianiu przed końcem roku Dyrektora. Mój wniosek jest przeciwny po prostu temu. Po prostu zaczekać do końca roku szkolnego i wtedy. Taki wniosek zgłosiłem i chciałbym, aby przegłosować.

Przewodniczący Komisji - wniosek kolegi przyjmuję ale opinię, opinię Szanowni tu przybyli , po prostu tak - przejdę aż do pkt. 5 czyli zakończenie posiedzenia. Dziękuję wszystkim. Natomiast opinię wydamy jako Komisja sami. Wszystkim serdecznie dziękujemy. Opinia nasza będzie na sesję, bo Przewodnicząca Rady zleciła nam. Naszą opinię wszyscy będą znali, nie będzie tajna.

Komisja pozostała, aby opracować opinię w sprawie.- opinia Nr 10/10 w załączeniu.

Na tym protokół zakończono.

Protokół spisała:

PRZEWODNICZĄCY KOMISJI

Adam Kłubowicz

Metryka strony

Udostępniający: Urząd Gminy w Jasionówce

Wytwarzający/odpowiadający: Urząd Gminy Jasionówka

Wprowadzający: Urząd Gminy Jasionówka

Data modyfikacji: 2010-11-22

Opublikował: Urząd Gminy Jasionówka

Data publikacji: 2010-11-22